Codzienna dawka śmiechu
___________________________________________________________________________________________________________________________________________________________  
Menu
Strona główna
Kontakt
O nas

Kategorie
O Babie
O Bacy
O bajkach
O blondynkach
O cyrku
O hrabim
O Jasiu
O jaskiniowcach
O komputerach
O laskach
O lekarzach
O Małyszu
O małżeństwie
O myśliwych
O pijakach
O policjantach

O polityce
O rolnikach
O strażakach
O studentach
O szefie
O Szkotach
O teściowej
O wariatach
O Wąchocku
O wojsku
O zwierzątkach

W restauracji
O muminkach

Napisz
aqwarium@op.pl

 

 Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu?
- Oczywiście.
- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.

- Szefie, musze dostac podwyzke, ja z tej pensji nie moge wyzyc!
- Niech się Kowalski lepiej zastanowi, jak wyzyje bez tej pensji...

Szef do sekretarki:
- Ma pani dzis wolny wieczor?
- Tak, oczywiscie..
- To prosze się wyspal i przyjsc jutro wczesnie do pracy...

- Chcę rozmawiać z dyrektorem!
- Dyrektora nie ma.
- Przecież przed chwilą widziałem go w oknie?
- Dyrektor też pana widział.

Kowalski: Proszę wybaczyć panie kierowniku, ale w tym miesiącu nie dostałem premii...
Kierownik: Wybaczam panu.

Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podwladny. Wylewa dyrektorowi kawe na koszule, pokazuje mu jezyk, puszcza baka i wygarnia wszystko. W tym samym tez momencie do gabinetu wpadaja koledzy.
- Stasiu, Stasiu! To byl zart, wcale nie wygrales w totka!

Jak po japońsku nazywa się gabinet szefa?
- Yamahama


 
 
Filmy
Ciekawe
Śmieszne
Ekstremalne

Różności
Śmieszne obrazki
Tapety
Opisy gg

Partnerzy

 

 

© Copyright 2010. All rights rerved. Contact: aqwarium@op.pl Powered by rafixxx